zxcv.fotkoblog.pl

czuję się coraz bardziej samotna, ludzie którzy dotychczas mnie otaczali, wykruszają się, już prawie ich nie ma. będę sama albo jestem sama. już. głupie uczucie, którego nie powinno być ale jest. nie umiem się z nim uporać. jeden kontakt się urwał, drugi trzymie się ledwo, a trzeci? cóż, jeszcze jest. teraz jakoś nie potrafię się nikomu wygadać, wszystko tłumię w sobie. monolog sama ze sobą. mam już dość. jestem sama jestem sama jestem sama jestem sama, nikt kurwa nie słyszy, nikt. nie chcę się tak czuć. smutek, wszechogarniający smutek. znowu po twarzy będą mi spływać łzy, dawno nie płakałam, kiedy ostatnio? wtedy gdy ojciec za dużo wypił. źle mi. posamookaleczam się. przejdzie. inaczej nie umiem. zbyt często tak jest. ile jeszcze potrwa taki stan? pytanie reotryczne, to się za szybko nie skończy. nie chcę. chciałam być sama ale nie teraz. nie potrafię zapomnieć Twojego wzroku gdy spojrzałeś na moje pocięte ręce, spytałeś "co Ci się stało?" , a ja ze śmiechem odpowiedzoałam "nic, ale nie cięłam się.". kłamstwo. nie uwierzyłeś. chyba mam myśli samobójcze, nieciekawie.